Chrzest, szukanie – Daję Słowo 1 IV 2018: Niedziela Zmartwychwstania B

Chrzest, szukanie… zmartwychwstanie! – taka dziwna wyliczanka paschalna, czyli o granicy, której nie przekroczymy, bo Jezus naprawdę nas kocha! Nie trzeba się bać!!

Franciszkańskie rozważanie „Daję Słowo” na niedzielę Zmartwychwstania.

Ewangelia: (Mk 16,1-8 ) – z Wigilii Paschalnej
Po upływie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Jezusa. Wczesnym rankiem, w pierwszy dzień tygodnia przyszły do grobu, gdy słońce wzeszło. A mówiły między sobą: «Kto nam odsunie kamień od wejścia do grobu?» Gdy jednak spojrzały, zauważyły, że kamień był już odsunięty, a był bardzo duży. Weszły więc do grobu i ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: „Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział”». One wyszły i uciekły od grobu; ogarnęło je bowiem zdumienie i przestrach. Nikomu też nic nie oznajmiły, bo się bały.